sobota, 14 grudnia 2013

CHRISTMAS SEWING IDEAS!

Z niecierpliwością czekałam na moment, w którym powstanie ten post! Już ponad 2 miesiące temu przywiozłam z Polski przepiękne materiały i cały czas powstawały mi w głowie pomysły na ich wykorzystanie. Od jakiegoś czasu też chodził mi po głowie pomysł uszycia bombkowych spódniczek, takich ściągniętych u dołu gumką, wyjątkowo pięknie wyglądają. Udało się! Postanowiłam uszyć je dziewczynkom na Święta. Dodatkowo w ramach świątecznych dekoracji uszyłam dwie poduszki. Miłej lektury!
Zacznę od poduszek. Nie są to stricte świąteczne wzory, ale pięknie skomponowały mi się z dekoracjami i choinką, więc zrezygnowałam z ozdabiania ich reniferami, choinkami, czy gwiazdami. Uwielbiam dużą ilość poduszek, pisałam Wam o nich też tu. Dzisiejszą propozycję wzbogadziłam wszywając w jej krawędź wypustkę. Bardzo lubię takie marynarskie połączenia pasków, bieli, granatu i czerwieni, lubię je też w klimatach świątecznych.
Najpierw bardzo dokładnie wymierzyłam, wyrysowałam i wycięłam kształt poduszki.
Potem przypięłam szpilkami wypustkę.
Zszyłam całość ze sobą i wypełniłam najzwyklejszą poduszką z Ikei. Poniżej efekt.
 
 
Teraz napiszę Wam o spódniczkach. Są zdecydowanie bardziej pracochłonne niż poduszki, o których pisałam powyżej. Pracę musiałam rozłożyć na etapy i w pewnym momencie miałam wrażenie, że nigdy ich nie skończę. W ciągu dnia ciężko wygospodarować czas, a w nocy moje małe modelki śpią i nie mogę zrobić przymiarek. Trochę to trwało, ale ku mojej wielkiej radości udało mi się skończyć pracę przed Świętami. 
Do uszycia bombkowych spódniczek wykorzystałam materiał w kolorze brudnego różu w białe, drobniutkie gwiazdki. Użyłam też dwóch rodzajów gumy - szerokiej, którą wszyłam w pasek i cienkej, którą ukryłam u dołu spódnicy, dzięki czemu zrobiła się "pumpiasta".
Zaczęłam od wymierzenia i wycięcia materiału oraz upięcia go w formę plisowania. Materiał wycięłam podwójnie tak, aby u dołu kroju powstał tunel na wpuszczenie cienkiej gumki.
 
Zszyłam tak upięty materiał razem z gumką, którą dodatkowo ukryłam w pasie z tego samego materiału.
 
Całość zszyłam ze sobą pozostawiając miejsce na naciąganie się gumki, aby spódniczki były elastyczne u góry, nie były zbyt luźne, a też dały się ponosić trochę dłużej :). W powstałym u dołu tunelu ukryłam cienką gumkę, która sprawiła, że dół spódniczki pomarszczył się i uniósł materiał zwiększając optycznie jego objętość.
 
 
Na życzenie mojej starszej pociechy ozdobiłam przód spódniczek dekoracyjną kokardką uszytą z tego samego materiału.
 
 
Księżniczki są zachwycone, a ja cieszę się patrząc na nie! (pewnie do momentu, gdy na spódniczkach wyląduje świąteczny barszczyk :)).
 
 
 
 
 
 
Mam wielką nadzieję, że moje dzisiejsze inspiracje przypadły Wam do gustu! Miłego weekendu!


2 komentarze:

  1. Cudne księżniczki w cudnych spódniczkach :) Jak tak patrzę to mi żal, że chłopakom się nie szyje spódniczek i sukienek :))))
    A ta wypustka w poszewce genialna - też lubię takie połączenia...

    OdpowiedzUsuń
  2. Poduszka bardzo ciekawa. Sporo czarno białego ale uważam, że poduszki relaksacyjne to lepszy wybór, szczególnie dla dziecka.

    OdpowiedzUsuń

Komentujcie! Każdy komentarz jest dla mnie wyjątkowo ważny!