Zaczynając dzisiejszego posta przychodzi mi do głowy jedna myśl - nareszcie! Należę do osób niecierpliwych i moje pomysły zazwyczaj powstają w kilka godzin, czasem dzień, chyba tylko robótki ręczne pochłaniają większą ilość czasu. Lubię szybko widzieć efekt mojej pracy. Życie jednak czasem tak się układa, że zaczynamy jakąś rzecz i nie mamy kiedy do niej wrócić. Pomysł, który mam dziś dla Was powstawał sporo ponad miesiąc. Co jakiś czas udawało mi się znaleźć chwilkę, żeby go kontynuować, ale tylko chwilkę. Nie jest to propozycja bardzo czasochłonna, jeśli tylko dłuższą, nieprzerwaną chwilę czasu posiadamy!
Przygotowałam pomysł na stworzenie gry z pomalowanych kamyków, więc zacząć musicie od zgromadzenia kilku, lub kilkunastu kamyków. Najlepiej, żeby były płaskie, wtedy łatwiej będzie stworzyć na nich mały, wyraźny obrazek.
Gra nazywa się stone story. Polega na wymyślaniu opowieści zainspirowanej obrazkami, które znajdują się na kamykach. Kolejnym etapem jest więc wymyślanie motywów, które następnie namalujemy na kamykach. Ja najpierw je naszkicowałam.
Motywy malowałam z obydwu stron, aby urozmaicić grę.
Możecie stworzyć obrazki jednokolorowe, ja postanowiłam dodać szarym kamykom trochę koloru. Użyłam farb akrylowych, a kiedy obydwie strony dobrze wyschły pokryłam kamyki lakierem.
Grać można na wiele różnych sposobów, wiele nowych pomysłów pojawia się podczas zabawy. My lubimy losować po jednym kamyku i opowiadać historię zainspirowaną wybieranym kolejno kamykiem. Bardzo też rozbudza wyobraźnię zabawa, gdy każda z osób losuje po 3 kamyki i musi wymyślić swoją ciekawą historię opartą na tylko trzech motywach. To, że kamyk jest pomalowany dwustronnie sprawia, że losując go możemy wybrać jeden z motywów, który bardziej pasuje do naszej opowieści, lub skorzystać z obydwu. Można grać w grupie, ale również samodzielnie.
Dodatkowo uszyłam na kamyki woreczek, świetnie się w nim przechowuje kamyki i wygodnie losuje podczas zabawy.
Zwykłe kamyki mogą stać się świetną zabawką, używamy ich podobnie jak karty do gry, mają jednak zupełnie inny charakter, miło trzyma się je w dłoni, każdy ma inny odcień i kształt. Moja młodsza pociecha nie potrafi przejść obojętnie nawet obok doniczki z kamykami, uwielbia je przesypywać i układać wieże i murki, nowa zabawka stała się więc hitem. :)
Udanej zabawy i cudownego weekendu!
Dobra mama Z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny rysunek, dobór kolorów, świetny pomysł! Pozdrowienia :)
Usuń:) dziękuję bardzo za miłe słowa!
UsuńMam taką oryginalną grę z kostkami i dzieci ją uwielbiają, ale Twoja wygląda dużo ładniej :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Zabawa gwarantowana dla małych i dużych :D
OdpowiedzUsuń