Dziś krótki post o moich najnowszych szyciowych projektach. Ujawni się w nim po raz kolejny moja wielka słabość do spodni z niskim krokiem potocznie zwanych pumpami. Uwielbiam je i dla dzieci i dla dorosłych, więc doceniając prostotę ich wykonania nie eksperymentuje póki co z tradycyjnymi krojami, suwakami i guzikami....
Wspomniany krój i elastyczna tkanina sprawdzają się za każdym razem, podobnie jest z łatami na kolanach i wiązaniem za pomocą wstążki.
Nie rozpisuję się dziś zbytnio, gdyż już kilkukrotnie pisałam Wam o podobnych spodenkach, możecie je zobaczyć tu, tu i tu.
Gdybym tylko miała większą ilość tkaniny z pewnością uszyłabym identyczne dwie pary w rozmiarze swoim i męża! Moje Księżniczki, a zwłaszcza starsza, należą do grupy dziewczynek uwielbiających sukienki i wcale im się nie dziwię, a jeśli chodzi o te drobne wyjątki kiedy zakładają spodnie, wtedy zazwyczaj są to właśnie elastyczne, mięciutkie pumpy.
Mam nadzieję, że dzisiejsza propozycja przypadła Wam do gustu. Pumpy to jedna z rzeczy, o którą najczęściej pytacie i która cieszy się największą oglądalnością zaraz po dekoracjach świątecznych! Dziękuję Wam za rosnącą oglądalność, komentarze i wiadomości! Blog i każdy powstający post daje mi coraz większą radość, cieszę się mogąc Was inspirować!
wow...super. Moje dziewczynki takie dostały, ale już wyrastają i też chciałam im takie uszyć, ale póki co nie mam kiedy :-(.
OdpowiedzUsuńA te Twoje są boskie.
Ja chce, ja chce:)))) specjalne zamówienie od Cioci:))))
OdpowiedzUsuńŚwietne! Właśnie od kilku dni zbieram się do uszycia takich spodenek dla mojego synka :)
OdpowiedzUsuńSwietne spodenki, też od jakiegos czasu zamierzam uszyc takie. Mozesz mi zdradzić z jakiego materiału je robiłas?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
M.