Piąte urodziny mojej dużej Gwiazdki mamy już za sobą! Tak jak zwykle u nas bywa, przyjęcie urodzinowe pełne jest inspiracji DiY. Na tę wyjątkową okazję powstały dekoracje mniej lub bardziej skomplikowane, ale przede wszystkim niedrogie. Dumna pięciolatka brała czynny udział we wszelkich przygotowaniach, od dobierania odcieni materiałów na girlandę, aż do dekorowania tortu. Efekt i spora porcja inspiracji poniżej!
Każda okazja jest pretekstem do uszycia girlandy, zwłaszcza 5. urodziny, od tego więc zaczęłyśmy nasze przygotowania! Szablon w kształcie chorągiewki powstał z kawałka tektury. Wycięte z różnych materiałów elementy girlandy naszywałam na rypsową tasiemkę. I koniec, girlanda gotowa!
Do kompletu z girlandą powstał wieniec. Spełnił też dodatkową funkcję, otóż przysłonił niezbyt urokliwą lampę, której jeszcze nie zdążyliśmy zmienić w naszym nowym mieszkaniu. Do wykonania wieńca użyłam kawałka drutu, wykonałam z niego obręcz, którą następnie owinęłam włóczką. Do tak powstałego pierścienia przywiązywałam krótkie tasiemki wycięte z materiałów wykorzystanych przy szyciu girlandy.
Równolegle z girlandą oraz wieńcem powstawały oczywiście zaproszenia. Projekt zaproszeń prawie w całości prowadziła jubilatka. Wybrała odcień papieru i kopert, rodzaj dekoracji, a nawet kolejność wręczania zaproszeń :).
O mojej słabości do washi tape już chyba wspominałam na blogu, planuję nawet stworzyć specjalny post na ten temat. Nie potrafię wyjść z papiernika bez nowej papierowej taśmy. Można z niej wykonać mnóstwo fantastycznych dekoracji. Kilka pomysłow na jej wykorzystanie opiszę w tym poście, a zacznę właśnie od zaproszeń.
Motyw chorągiewki powtarzał się w naszych urodzinowych dekoracjach. W girlandzie z materiału, a chorągiewki z washi tape powiewały na zaproszeniach, na kolorowych słomkach, na bananowych muffinach, a nawet na torcie.
Wielką zaletą washi tape jest to, że bez problemu odkleja się z każdej powierzchni nie niszcząc jej. Dzięki temu bez wyrzutów sumienia można nią przyklejać dekoracje do ścian, sufitów, podłóg i mebli. W ten sposób powstał pomysł na zawieszenie balonów.
Oprócz dekoracji powstawały oczywiście różne pyszności, których resztki dojadamy dziś od rana podziwiając masę ślicznych prezentów, za które jeszcze raz bardzo dziękujemy wszystkim gościom!
piękne dekoracje i zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńsuper ,tez mam takie gwazdy i w tym roku urodziny spedzilismy nad morzem ,,,,,dekoracje i cala reszta bardzo mi sie podobaja,,,,zapraszam do mnie mam nadzieje ze tez ci sie spodoba ...gorace pozdrowienia z Hiszpani
OdpowiedzUsuń